Interwencje oparte na uważności od lat zyskują na popularności jako skuteczne metody leczenia zaburzeń psychicznych, takich jak depresja i lęk. Praktyki te mają pozytywny wpływ na samopoczucie, pomagają w regulacji emocji i wspierają radzenie sobie ze stresem. Jednak, mimo licznych badań, mechanizmy neuronalne stojące za korzyściami wynikającymi z uważności wciąż pozostają w dużej mierze niejasne. Na przestrzeni lat techniki, takie jak funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) i elektroencefalografia (EEG), dostarczyły nam wielu informacji o zmianach w aktywności mózgu wywołanych praktykami mindfulness. Te tradycyjne metody mają jednak swoje ograniczenia – m.in. koszty, trudność ich zastosowania w codziennym kontekście oraz niedostępność dla wszystkich grup społecznych.
W odpowiedzi na te wyzwania, naukowcy coraz częściej zwracają uwagę na mniej inwazyjne metody, takie jak funkcjonalna spektroskopia w bliskiej podczerwieni (fNIRS). W najnowszym badaniu postanowiono sprawdzić, czy fNIRS może być skutecznym narzędziem do pomiaru zmian neurokognitywnych zachodzących pod wpływem uważności.
W badaniu wzięło udział 19 studentów, którzy przez tydzień uczestniczyli w treningu uważności za pomocą aplikacji mobilnej. Przed i po zakończeniu tego programu uczestnicy wykonywali test kognitywny służący ocenie zdolności do koncentracji i hamowania niepożądanych reakcji. Wyniki pokazały, że po zakończeniu tygodniowej interwencji studenci lepiej radzili sobie z zadaniem: ich zdolność do hamowania reakcji na bodźce po zmianie reguł znacząco się poprawiła.
Interesujące okazały się również wyniki pomiarów aktywności korowej w korze przedczołowej (DLPFC) – obszarze mózgu odpowiedzialnym za procesy związane z kontrolą poznawczą. Co ciekawe, choć nie zaobserwowano ogólnego wzrostu aktywacji DLPFC po interwencji, uczestnicy, którzy osiągnęli najlepsze wyniki w teście, wymagali mniejszej modulacji tego obszaru. Sugeruje to, że efektywniejsze przetwarzanie informacji i kontrola uwagi mogą wynikać z bardziej ekonomicznego wykorzystania zasobów mózgowych – to znaczy, że praktyka uważności nie tylko poprawia wyniki, ale też sprawia, że mózg pracuje „wydajniej, a nie ciężej”.
Badania pokazują, że fNIRS może być wartościową alternatywą dla bardziej kosztownych i inwazyjnych metod obrazowania, takich jak fMRI. Metoda ta opiera się na pomiarze zmian w natlenieniu krwi w korze mózgowej, co pozwala wnioskować o aktywności neuronalnej. Jest to technika tańsza, mniej wymagająca, dzięki czemu otwiera nowe możliwości prowadzenia badań w mniej dostępnych populacjach lub w bardziej naturalnych warunkach. Na przykład, fNIRS może być szczególnie przydatny do badań wśród dzieci, osób starszych lub osób z ograniczonym dostępem do zaawansowanej aparatury badawczej.
Wyniki tego badania wskazują, że interwencje mindfulness mogą nie tylko poprawiać samopoczucie psychiczne, ale także zwiększać wydajność poznawczą i zdolność do koncentracji. Przełożenie tych wniosków na praktykę może prowadzić do opracowania bardziej spersonalizowanych programów treningowych oraz interwencji wspierających zdrowie psychiczne.
Uważność, jak pokazuje to badanie, nie tylko poprawia jakość życia, ale może także prowadzić do bardziej efektywnego zarządzania zasobami mózgu. Dzięki postępowi w technologii, jaką oferuje fNIRS, jesteśmy coraz bliżej pełniejszego zrozumienia, jak te interwencje wpływają na nasz umysł i ciało – i jak możemy je najlepiej wykorzystać, by poprawić zdrowie psychiczne oraz funkcjonowanie na co dzień.
Journal of Affective Disorders Reports 17 (2024) 100807https://doi.org/10.1016/j.jadr.2024.100807